Taką zupę gotowała moja mama kiedy ja
lub moje siostry byłyśmy chore i nie miałyśmy apetytu. Później ja gotowałam ją
dla swoich dzieci. Moi chłopcy ją uwielbiają, jest pachnąca, smaczna no i mało
w niej pływających warzyw za to dużo kiełbaski. Wiedzą, że to przepis babci
dlatego nazywają ją ziemniaczanką babci Lodzi. Zupa pachnie wędzonką i koperkiem więc na pewno zachwyci wszystkich.
Składniki :
4 duże ziemniaki
1 marchewka
1 pietruszka
½ selera
20 dkg kiełbasy wiejskiej
10 dkg wędzonego boczku
Świeży koperek
2 łyżki masła
3-4 łyżki mąki
Dowolna kostka rosołowa
Sól, pieprz i maggi do smaku
Przygotowanie :
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę.
Marchew, pietruszkę i seler obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach.
Warzywa wrzucamy na wrzącą wodę. Dodajemy kostkę rosołową i gotujemy do
miękkości warzyw. Boczek i kiełbasę kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni bez
tłuszczu. Dodajemy do zupy. Przyprawiamy według uznania. Koperek drobno siekamy
i wsypujemy do zupy. Na patelni rozgrzewamy masło i dodajemy mąkę. Energicznie
mieszamy aby składniki się połączyły i żeby nie powstały grudki. Zdejmujemy z
ognia i dodajemy 5-6 łyżek wywaru i znów mieszamy. Wlewamy zasmażkę do zupy
mieszając jeszcze przez chwilę aby zasmażka połączyła się z wywarem.
Smacznego !
Komentarze
Prześlij komentarz