Kotlety mielone kojarzą się z tłustym, niezdrowym daniem. Są pyszne ale kiedy postanawiamy być fit stronimy od nich. Ponieważ moje chłopaki bardzo lubią mielone postanowiłam "pokombinować" i stworzyć bardziej przyjazną dla diety wersję tych kotletów. Chyba się udało. Smakują równie dobrze co tradycyjne mielone a mają tylko około 50 kcal/ szt.
Pierwsze zdjęcie pokazuje tradycyjne smażone kotlety, drugie pieczone w piekarniku.
Pierwsze zdjęcie pokazuje tradycyjne smażone kotlety, drugie pieczone w piekarniku.
Składniki:
1 filet z kurczaka
1 jajko
2 łyżki pełnoziarnistej bułki tartej(w wersji "bezpszenicy" używam żytniej panierki)
1/2 cebuli
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki musztardy
sól,pieprz,papryka słodka mielona, majeranek, cząber, tymianek (dowolne ulubione zioła)
Przygotowanie:
Panierkę dla tej wersji kotletów przygotowuję sama. Ścieram na tarce suchą bułkę grahamkę lub żytni chleb. Mięso mielimy w maszynce razem z cebulą. Dodajemy jajko, posiekany czosnek, kilka łyżek bułki tartej oraz przyprawy i musztardę. Wyrabiamy masę i formujemy nieduże kotleciki. Tradycyjne smażymy na patelni na niewielkiej ilości oleju a w wersji fit układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i zapiekamy około 15-20 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Podajemy z ziemniakami i sałatą z jogurtem.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz