Buraki są zdrowe. Nawet bardzo zdrowe. Mają właściwości lecznicze dzięki antocyjanom -tym samym barwnikom, które występują w czerwonym winie. Dzięki nim mamy lepszą odporność, wolniej się starzejemy i zapobiegamy nowotworom. Ale ostatnio mam wrażenie , że burak popadł w niełaskę a szkoda. Trzeba przywrócić go do łask. Oprócz popularnej ćwikły i soku z buraków gorąco Wam polecam sałatkę. I to nie byle jaką sałatkę. Oto jej królewska mość - sałatka z pieczonych buraków ;)
Składniki:
Nie podaję dokładnych ilości, wszystko według uznania.( Na standartową salaterkę użyłam)
buraki (3 szt)
rukola (1 op)
czerwona cebula (1 szt)
ser feta ( 120 g)
prażone nasiona dyni , słonecznika i siemienia lnianego (po 1 garści)
Sos:
4 łyżki oliwy
3 łyżki wody
sok z połowy cytryny
1 łyżka cukru
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Buraki myjemy i pieczemy w piekarniku w temperaturze 230 stopni około 50 min. ( dla przyspieszenia tego etapu proponuję przebić każdego buraka metalową wykałaczką ponieważ to skraca czas pieczenia o około 20 min )
Upieczone buraki obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Fetę również kroimy w kostkę a cebulę w cieniutkie piórka. Rukolę rwiemy w rękach lub dodajemy cała(jak kto lubi). Łączymy wszystkie składniki, posypujemy prażonymi nasionami i polewamy sosem.
Smacznego
Jest boska polecam
OdpowiedzUsuń