Tiramisu

Skończył się karnawał a zaczął post. Zapowiedziałam moim chłopakom, że do świąt nic nie piekę. Byli zbulwersowani ;) Miny niezadowolone, oczęta smutne. Na poprawę humoru i na "ostatki" zrobiłam tiramisu, ulubione ciasto mojego młodszego syna. dzielnie mi pomagał, ubijał śmietanę i pstrykał fotki. Śmietany nam ciut zabrakło dlatego na wierzchu są biszkopty ale i tak było pyszne. Zniknęło w ciągu dwóch godzin, bo przecież na drugi dzień był Popielec i nie wolno się opychać pysznościami, tak zakomunikowały mi dzieci i zabrały ciasto do swojego pokoju :)



Składniki:
250 g serka mascarpone
130 g śmietany 30 %
100 g podłużnych biszkoptów
50 g cukru pudru
1 mała filiżanka espresso
opcjonalnie dowolny likier lub rum
3 łyżki kakao lub tarta czekolada

Przygotowanie:
Śmietanę ubić. Do serka dodać cukier i wymieszać. Stopniowo dodawać ubitą śmietanę i dokładnie wymieszać. Biszkopty nasączyć kawą(z dodatkiem likieru). Układać warstwami :biszkopty-krem-biszkopty-krem. Posypać wierzch kakao lub tartą czekoladą deserową. Schłodzić w lodówce. 

Komentarze

  1. Robiłam pycha niebo w gębie tylko zrobilam z podwójnej porcji by wystarczylobdla kilku osób polecam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz