Kto z nas nie lubi gołąbków?! Chyba nie znam nikogo takiego. Smakują i małym i dużym. Chociaż mój syn zawsze "obiera" gołąbki z kapusty i wyjada sam farsz. Więc postanowiłam przemycić kapustę w środku. Udało się. Zjada wszystko. Gołąbki bez zawijania to prostsza wersja
tradycyjnych gołąbków. Robi się je szybciej i łatwiej a są równie smaczne.
Robię je kiedy nie mam czasu na obgotowywanie kapusty, zawijanie i długie
pieczenie. Robię je od wielu lat zanim jeszcze w sklepach pojawiły się gotowe
fixy. Kiedyś kupiłam jeden z nich na próbę. Nie są złe ale w mojej wersji na
pewno tańsze i pyszne. Te na drugim zdjęciu jeszcze bez sosu, przed włożeniem do piekarnika. Gotowych nie zdążyłam sfotografować bo zniknęły za szybko ;)
Składniki:
½ kg białej kapusty
2 marchewki
1 pietruszka
1 cebula
½ kg mięsa mielonego
2 jajka
Bułka tarta
Sól, pieprz, tymianek,
Przygotowanie:
Kapustę szatkujemy. Obraną marchewkę
i pietruszkę ścieramy na tarce o grubych oczkach. Cebulę obieramy i kroimy w
kostkę a następnie podsmażamy na odrobinie masła. Warzywa, podsmażoną cebulkę,
jajka i przyprawy dodajemy do mięsa. Wsypujemy także bułkę tartą tyle aby
związała wszystko w jednolitą masę (około pół szklanki). Wyrabiamy rękami i
formujemy kotleciki. Obtaczamy je w mące i podsmażamy na oleju na złoty kolor z
obu stron. Usmażone układamy w naczyniu żaroodpornym i zalewamy wywarem z
rosołu lub rozpuszczoną kostką rosołowa tak aby dno naczynia było przykryte
płynem. Wkładamy do piekarnika i zapiekamy około 20-25 min w temperaturze 180 °.
Podajemy z ulubionym sosem.
Smacznego
Komentarze
Prześlij komentarz