Spaghetti jedno z ulubionych dań w moim domu. Przez kilka tygodni moje dzieci prowadziły akcję nazwaną przeze mnie żartobliwie "sto sposobów na spaghetti". Były mięsne i bezmięsne, z czerwonym sosem i z białym sosem, z warzywami etc. Ale numerem jeden zostało spaghetti arrabiata. Swoją nazwę według fachowych źródeł zawdzięcza ostrym składnikom sosu czyli chili oraz czosnkowi. Arrabiata po włosku to - wściekły. Do jego przyrządzenia potrzebujemy na prawdę skromną ilość produktów.
Składniki:
400 g makaronu spaghetti
2 łyżki oliwy
1/2 łyżeczki chili
3 rozgniecione ząbki czosnku
kilka posiekanych listków bazylii
500 ml przecieru pomidorowego
50 g tartego parmezanu
100 g boczku wędzonego pokrojonego w cieniutkie paseczki
kilka liści rukoli ( dla lubiących jej smak)
garść oliwek
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Makaron gotujemy do miękkości lub al'dente (jak kto lubi). Na rozgrzanej oliwie podsmażamy boczek przez około 2-3 min. Następnie dodajemy czosnek i smażymy przez kolejne 2-3 min. Wsypujemy chili i rozprowadzamy na patelni. Całość zalewamy przecierem pomidorowym, dodajemy bazylię, doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy na małym ogniu około 10 min aby zredukować sos. Makaron podajemy z sosem, tartym parmezanem i oliwkami pokrojonymi w talarki. dekorujemy listkami bazylii i rukolą. Ja dodatkowo kilka paseczków boczku smażę aż będzie chrupiący i posypuję po wierzchu.
Smacznego :)
Komentarze
Prześlij komentarz